Obserwatorzy

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Powrót

No więc, dziewczęta, jak wiadomo kobieta zmienną jest, a zwłaszcza ja jestem zmienna, nie wiem, czy się ucieszycie czy nie, ale... JEDNAK NIE USUWAM BLOGA!!! ;) Mam nadzieję, że was to ucieszy :3 gdyby nie moja koleżanka pewnie ten blog nie byłby kontynuowany, więc podziękowania dla niej, jakby co XD Ona tego nawet nie czytała, ale wsparła mnie, jak już miałam kursor myszki na "usuń bloga"... Więc... nie wiem kiedy dodam rozdział, ale jakoś niedługo się postaram :3

czwartek, 5 czerwca 2014

Koniec

Posłuchajcie, zmiana planów: miało być tak, że zawieszam bloga, ale zmieniłam zdanie. Nie chcę go juz dalej prowadzić, co nie zmienia faktu, że dalej będę pisać to opowiadanie, jeśli tylko jest tu ktoś chętny, kto chciałby czytać o dalszych losach Courtney (a powiem wam, że będą ciekawe, tragiczne itd.) to napiszcie w komenatrzu swój adres email, numer gg, twittera, facebooka, cokolwiek.
Za miesiąc usuwam bloga. Daję tyle czasu dlatego, żeby każdy kto czytał (o ile ktoś czytał) miał czas się dowiedzieć o zakończeniu i ewentualnym zgłoszeniu się do mnie...
So... farewell...

poniedziałek, 26 maja 2014

ZAWIESZAM

Chciałabym wszystkich przeprosić, ale muszę zaiwesić tego bloga na czas nieokreślony. Tu nie chodzi o to, że nie mam czasu, czy weny. Wenę mam, już są gotowe dwa kolejne rozdziały, poprostu, nie wiem jak to wytłumaczyć, chyba najlepiej dla mnie będzie jeśli przez jakiś czas będę pisała tylko dla siebie, ale obiecuję, że wrócę. Jeśli ktoś jest zainteresowany to mam zamiar jak najszybciej wstawić nowy rozdział na mojego drugiego bloga: http://fremione-milosc-jest-piekna.blogspot.com/ . Serdzecznie tam zapraszam.
Jeszcze raz bardzo was przepraszam, to dość osobista sprawa, więc... do następnej notaki (szkoda tylko, że nie wiem kiedy...) :* :* :*
Chciałabym jeszcze powiedzieć, że was kocham, że chciało wam się czytać te moje wieczorne wypocinki ;P